Forum RUNEDAR Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Shinsou Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Eriandil




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Śro 1:13, 21 Mar 2007 Powrót do góry

<Wkroczył do Mjolnirowej karczmy wraz ze swoim przyjacielem Margarem, było widać po nich trud i zmęczenie wielodniowych ''polowań'', tak wielu beczek zajzlu już dawno nie upolowali,ale coż dla Eriandila koniec kawalerskich czsów gwałtownie się zbliża,trzeba to wykorzystać.

Płynoł strumyk przez elficki las, kończy się już dla mnie kawalerski czas - <zafałszował głośno>, <Margar skomentował to głośnym beknięciem>

-Twoja ukochana Sil tu jest<powiedziała z łobuzerskim uśmiechem Tulia>
-Gdzie?! tutaj?<rozejrzał się nerwowo pamiętając ,że oficjalnie wyruszył na długie polowanie>
Żartuję hihi, ale naprawdę tu była.

Muszę doprowadzić się do elfów,<zaczoł nieporadnie porawiać włosy>

Nie, Margarowy nie w ten sposób<skomentował podsunięty mu przez orka pod nos kubek przedniego zajzlu>

Co to takiego?<Przyjrzał się zalanemu już tłuszczem i zajzlem dokumentowi>
To przecież pieczęć Zakonu mojej Najdroższej i Jej charakter pisma, nawet czuć Jej perfumy<rozmarzył się>
<W miarę czytania jego zmęczoną pic... życiem twarz rozjaśniał coraz bardziej promienny uśmiech>
Wspaniale!!! Jarlu ciesze się ,że wyraziłeś zgodę i dziękuje tym wszystkim , którzy też są za!!!

Ręcze swoim słowem i mjolnirowo-krasnoludzkim honorem , że nie pożałujemy sojuszu z nimi!!!
To bardzo honorowy klan, chętniej pomocy udzielają niż ją przyjmują choć nie są silni bo dopiero się odradzają, zresztą siła nie była nigdy ich celem,ale mają teraz kilku młodych rekrutów. Jednego z nich już poznałem , taki krasnolusdzki pijus ze i w Mjolnirze by sobie poradził.

Margarowy nie śpij łachudro!!! Jednak pijemy!!! Jest co świętować!!!

<trzy godziny później>

Więc kracz... karma... tfu karczmarzu co gadasz<bełkocze>,że zajzer zamówila...ile beczeK?! Ja chyba śnię...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
margar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Śro 9:47, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Porozrzucane butelczyny walały sie po knajpie, umorusany ork siedział chwiejnie przy stole z chudziuśkim jelfim garbem.

- bo nie zna życia kto nie służył w kawalerii, kto nie dobywał jelfik trzewiiii.

ledwo bełkocząc pijackim tonem nucił. Schwycił ten papierek co to go każdy mintosił już ze setkie razy. Wytarł nim nocha i spojrzał z trwogą na pismo.

-jakoweś dziwne znaczki tu som oo i sie ruszajum obacz erii, i ten i ten ( powoli smark zasychał hehehe), orek naciął swój paluch zielony i przypieczetował pismo.
- o tera je wazne, moja krew i mój stateczek cożem zrobił tu o tu je to moje. bierym ich i lecim pic dali bo czas to zajzel a zajzel to procenty a procenty to życie wieć żyjmy tu i teraz.

poczym padl mordą w miche z żarciem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alystin




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 721 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chimaru

PostWysłany: Śro 11:51, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Yuri i yaoi rządzi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tulia




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Śro 12:43, 21 Mar 2007 Powrót do góry

<siedziala na wielkim rozłozystym fotelu pod przeciwna scianą. Rozkoszowała sie idealną forma oparcia i siedziska w którym mogła sie zapaść, przymknąc oczy i marzyc. Zarzuciła keltirowa skóre na gołe stopy by nie zmarznąc>
- Dobrze ze ta kubitka Twoja nie została dłuzej... chociaz z drugiej strony miałaby niezły ubaw bo pocieszne z was istoty <spojrzała na Eriego który resztkiem sił opierał sie o kufel zajzla>
- Mosci Karczmarzu Panom na chwile podziekujemy! <skineła palcem porozumiewawczo w strone właściciela gospody>
- A ty Margar siem opanuj... <zacisneła usta i zmarszczyła brwi. Spusciła stopy na zimną posadzke.> Margar...<szepneła> usz ty... Juz ja Cie zaraz obudze z tej michy <wstała. zlożyła ręce poczym wypowiedziala kilka blizej nie zrozumianych elfickich słów. Nad głowa Margara ukazała sie bryła zmrozonego, wirującego lodu. Tuli usmiechneła sie łobuzersko i przerwała wypowiadac zaklecie. Z ostatnim słowem bryla rymcneła w glowe Margara. Lodowate okruchy spłyneły mu po plecach i torsie.>
- Wstawaj Mordko, Dzisiaj sie nie dopijesz <zachchotała> Juz ja na to nie pozwole. Taka własnie bedzie kara za wasze eskapady. usz ja wam dam. ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
margar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Śro 13:06, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Delikatne nagie stopy brnęły przez potęzne uda orka, muskały go tylko, niby toń lasu jodłowego, niby płomienie ognia, niby wiatr morza. Nagie piersi zblizały się nieuchronnie do twarzy, dwa przecudowne wzgórza, ogień i stal, przecudowne połaczenie żywiołów w cudownym kształcie i misternym planie bożego stworzenia. falowały, raz w dół raz w górę, włosy proste długie leniwie je opasały. Cała twarz orka zamurzyła się w te przecudowne boskie dzieło. Jego wielkie graby objeły jeden z nich, ten co zwał się ogniem rozbłysnął, zadrżał, falowal co i rusz to w górę to w dół....

W tem nagle wszystko znikło o na twarzy orka pojawił się grymas bólu, pot, nie to nie pot to lód brnął po jego twarzy, karku w dół w dół.

Na bogów i młot papy Thorka która łajza mnie taki piekny sen spsuła......


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tulia




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Śro 13:45, 21 Mar 2007 Powrót do góry

-Dosyc mi tam tych postekiwań przez sen z morda w misce. <usmiechneła sie dwuznacznie>
-Biedactwo <powiedziała litościwym głosikiemi wstała z fotela. Zawiazała pas swej nocnej szaty wokół talii i delikatnym krokiem zblizyła sie ku zachlanym uajzom siedzącym przy drewnianej ławie. Z braku checi pójścia wkoło podniosla ciut wyzej stope, zadarła podomke do góry tuz ponad udo by nie krepowała jej ruchów i juz sekundke później stała na stole>
- A jak ja to byłam ... To co mi zrobisz? <usmiechneła sie tym swoim tajemniczym grymasem>
- No mów. <Pomiedzy jej stopami na ławie cały czas leżała reka Margara trzymajac kufel zajzla> - Mówiłam ze tego juz wam dosyc <bezwiednie opadła i klekneła na jego przedramieniu. Zblizyła sie do zapijaczonej gemby umorusanej tym co bylo w misce> No to powiesz? <szepneła tak cicho ze słyszec mogły juz tylko jej własne mysli. Wpatrywała sie w te otepiałe juz od alkoholu oczy po czym wystawiła nieznacznie jezyk i zlizała sos od czubka nosa az do czoła orka> A ty Eri co? <zerkneła przez ramie>

<odsuneła sie do tyłu> - Jak mogłabym wam nie pomóc jak widze ze tak cierpicie i sil juz wam braknie na dalsze picie. Serce mi sie kraja jak mam takie oto reczy przed oczyma <wstała i współczujacym wzrokiem spojrzała z góry na dwie uajzy>

<nagle te współczucie przerodzilo sie w łobuzerski uśmiech.> Ale ja nie bede matka Smarytanką! <zachichotała i pstrykneła palcami jednoczesnie zeskakujac ze stołu. Dwie bryły lodu pojawiły sie nad głowami Margara i Eriandila. Zdazyli juz tylko spojrzec w górę>
- Mówiłam ze pomoge otrzezwiec! to pomoge <pstrykneła palcami drugi raz, a bryły momentalnie zmienily stan skupienia i kazdy z nich dostał zimnym chlustem wprost po pysku>
- O Evo jak ja lubie łobuzic! <zachichotała i pobiegła kamiennymi schodkami w kierunku swojej komnaty. Bylo słychac tylko tupot gołych stópek na coraz to wyzszym stopniu klatki schodowej.>



<i co teraz zrobisz?.... Twisted Evil kcesz sie bawic w kotka i myszke> hi hi hi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cadogan




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grupa trzymająca władzę

PostWysłany: Śro 13:57, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Wyjrzał spod lady na pobojowisko. Margar chyba zakrztusił się kaszą (tak to już bywa jak kogoś przyssie do michy), odruchowo począł przy tym szukać łoma, coby zielonego uwolnić. Tulia stała nad Margarowym i się śmiała, nieczuła jelfica jedna, hyhy.

Kiedy Cado znowu zobaczył kartkę nie dało się już odczytać wielu jej fragmentów. Jednakże biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia, odkąd się pojawiła, uznał, że i tak już nikomu się nie przyda- wszyscy już wiedzieli o co chodzi.

/////
Offtop się zaczyna, toteż zamykam Wink Do obaczenia w Aden.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
margar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Śro 14:06, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Zataczająć się ork zerwać się próbował na nogi. Lekko swiat mu zawirował ale nie dał poznać po sobie że wnetrzności juz ida do góry, stanął dzielnie podpierawszy się zdobyczną włócznią po jakimś gwardziście ciśnietą kole stołu.

-no tego to już za wiele, najpierw mój cudny sen nie sen a tera jesio toooo, nie bedzie jelfka pluć mnie we twarz, ni umysła mi tu tumanić.

poczym cisnął włócznia w szynk rozbijając po drodze pare kufli. Ruszył w stronę wyjscia na komnaty zamkowe, najpierw powoli, ocięzale jak tur, potem złapawszy kroka jak bizon minął odrzwia lekko jeno zawadzając ramieniem, po czym sunął już po schodach za ulatniającym się głosem jelfki. opanowawszy swą rządze mordu w trzeźwiejącym już umyśle tkał misterny swój ognisty plan. jak to zafechota jelfkie na śmierć. Cofnął sie na podwórze dopadł kuraka. ledwo biduli odrosły po ostatniej balandze pióra już na nowo je ogałaca. Dobył kilka piórków sprawdził czy aby odpowiednie we nosie swym muskajac nimi i ruszył z gracja pumy na schody do komnat zamkowych.
skradając się niczym cien królika zagladał po kolei do komnat. Ha Tu jest mala diablica. Stanął przed drzwiami, uspokoił umysl, wyrównał oddech i wpadl do komnaty. Toaletke minął z prawa, skrzynie przeskoczyl i już był przy niewieście. Jego wielkie graby zwinnie złapaly jasnooką bladolica piekność z jelfich lasów.

-ha poznasz teraz co to gniew Orka jezd ty mała diablico.

zrecznie przewinął przez biodro i upadł razem z długouchą na łoże. dobył kilka piórek i pokazawszy przed wielkimi oczetami jelfki swój zamiar zaśmiał sie szpetnie przystapiwszy do myziania piórkowego po ........ stopach.

-hahahahahahha..... a masz ci ty mały bladawcu..... a masz hahahahaha.... błagaj o litość.... hahaha albo ciem zamysiom na śmierć ty diablico co to orkiewi pić nie daje.

Na dole słychać jeno rumot i wielki rubaszny śmiech orka. Gwardziści zamkowi spokojnie na blankach patrola robiom. niby nic nie widza, nic nie słysza, jak to w zamku normalna rzecz - szlachta siem bawi. hehehehehe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tulia




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Śro 14:20, 21 Mar 2007 Powrót do góry

O jejqu! zabierz je zabierz je! <prosiła przez smiech> Juz bede grzeczna. <ork na chwile przestał a elfka wykorzystała ten moment i zwinnie wyslizgneła sie z jego mocnego uscisku. Jej szata wierzchnia opadła na podłoge. Zeskoczyła delikatnie lądujac na podłodze i dała kilka króków ku ciezkim drzwiom prowadzacym na korytarz>

-Albo nie... <szepneła cichutko po czym zamkneła drzwi>
-Nie bede grzeczna <powiedziała przekrecając mechanizm zmykajacy drzwi od srodka>

...No i mili państwo mozecie sobie sami wymyslac co tam z zewnatrz usłyszycie. Ja juz nic nie powiem. W kazdym badz razie ciesze sie na nowe gembki w sojuszu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
margar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Śro 14:24, 21 Mar 2007 Powrót do góry

/ off
jako że reszta zdarzen jest tylko dla dwójki przeznaczona tudziesz zamknac mi idzie zwoja tego.

Rad bedziemy mieć nowych w domku. oby bawili się tak jak i my się tu bawimy. no może nie jak my my tylko jak my domek. hehehehe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)