Forum RUNEDAR Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Ithil Annon Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Damrat




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:52, 08 Lis 2007 Powrót do góry

Tulia napisał:
hm.. a czemu pozostawiliscie Tindome?


W sumie też mnie to ciekawi i niecierpliwie oczekuje na odpowiedz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:52, 08 Lis 2007 Powrót do góry

Tulio, Damracie; jak rzekłem, względy te zawczasu przedłożyłem przed samym Jarlem, Kalibanem. Mowy tej nie godzi się spisywać w księgach innych niż Braterstwa Tindome. Jeśli jednak wciąż pragniecie usłyszeć tę opowieść, naniosę ją na stosowny pergamin. Dość powiedzieć iż nie żywimy do Kompanów z Trzech Braterstw żadnej awersji, a sam wspominam ich jako dobrych towarzyszy broni i uczciwych przyjaciół.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tulia




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Czw 20:30, 08 Lis 2007 Powrót do góry

hm.. moze mi sie cos zle wydaje i jestem w bledzie.. ale przystepujecie do sojuszu Runedar a nie do Kalibana.
tak?

... tak

a ten oto rozdzial w ksiegach jest po to zeby sie ładnie przedstawic tym co was nie znaja i rozwiac wszelkie niejasnosci
tak?

.....tak

a wiec. Kapłanka Mjolniru Tulia <przedstawiajac sie zdjeła rekawiczki i polozyła je na stole, zarzuciła nogi na ławe wygodnie siadajac na krzesle pod sciana>

no to słucham. Czemu wystapiliscie z sojuszu Tindome?

hm... <znalazła pod reka mały pergamin z krotka notą. Przeczytała uwaznie mruczas cos pod nosem>.. no zaiste wzruszajaca historia, aczkolwiek jest to jakies wyjasnienie. <skineła glowa po czym wstała i wyszła z sali>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:02, 08 Lis 2007 Powrót do góry

Potężny huk wstrząsnął całym gmachem dławiąc wrzawę zatłoczonej karczmy i milczenie mroźnej, niespokojnej nocy, gdy gwałtowny podmuch jęczącego wichru poderwał spękaną ławę. Czarna chmura piekącego dymu przepełniła każdy kąt spowitej mrokiem komnaty, a przeszywający świst rozdzierającego rześki przestwór nieba, gromu zagrzmiał donośnym echem w korytarzach wiekowej Warowni. Wysoka sylwetka Czarnoksiężnika padła złowieszczym cieniem na niewielką grupę, gdy Upiorny Monarcha przestępował próg gospody, zaś zmącone krokiem elfa cienie zadrżały głuchym szeptem nocy na dębowych żerdziach stropu. W jego chłodnych ruchach nie pozostał ślad emocji, chociaż wolne były od wyrachowania. Wtem, Przybysz przystanął wiodąc wzrokiem po wszystkich zebranych, skłonił się nisko i uśmiechnął uprzejmie, spoczywając nieopodal.

Panem tego Domu jest Kaliban, Czcigodna Pani, jak i w Jego gestii pozostaje honor Waszego Sztandaru. Z niego zaś, być może wyjdzie sława Herbu Ithil Annon. Nie przez wzgardę, ani poprzez obcesowość wstrzymać pragnę w karczmie tę opowieść, lecz z szacunku dla mych dawnych Braci, który winien stosownej ku temu sali. Że zaś zmierzać pragniemy do Was, słowo proste rzec tu mogę. Powód był dwojaki: pierwszym, spór, który postawił nas na ostrzu noża z przyjacielem i niedawnym Namiestnikiem Bractwa wobec Jego Pani; drugim, letarg i odrębność Sprzymierzonych Braci, do których On sam Nas przywiódł, a o których złego słowa rzec nie mogę. Byliśmy w ten czas częścią Tindome, lecz do końca pozostaliśmy odrębnym Bractwem, pośród trzech złączonych wiekami historii Braterstw.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Venturi




Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pią 12:42, 09 Lis 2007 Powrót do góry

Ogniem ja! Ogniem ja! - Dopingowal magowi rozochocony rycerz, ktory na czym jak na czym, ale na rywalizacji sportowej sie znal jak malo kto.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 14:44, 09 Lis 2007 Powrót do góry

Jak najbardziej ZA
Damrat




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:52, 10 Lis 2007 Powrót do góry

Po krótkiej dyspucie z liderem, jestem na tak.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:05, 29 Lis 2007 Powrót do góry

Pusty wzrok starego maga padał cieniem na niewielki stół w rogu spowitej nieczęstą ciszą sali. Ostrze sztyletu znaczyło przybitą do blatu wiadomość. Zmarszczone czoło władcy Ithil Annon drżało od rozdzierających jego serce uczuć.

Gdy wstąpiliśmy w te progi, nasza ścieżka naznaczona była bólem straty. Po rozłamie, który przerwał nasze szlaki, skierowaliśmy się na poszukiwania domu. Lecz choć Runedar okazał się dla nas najwspanialszą Rodziną, choroba, którą byliśmy wciąż naznaczeni nie ustępowała. Świat astralny odkrył przede mną męczące drogi, przyszłe czasy pragną zaś pochłonąć moją uwagę w większym stopniu niźli do tej pory. Straciliśmy Namiestnika, z Rady ostała się tylko Nasza Pani. Nie mamy już skarbca, ani nie jesteśmy w stanie zgromadzić nowych funduszy. Jedynie dawny dług przypomniał nam o sobie, a nowe wydatki pojawiły się u naszych progów. Jedną dłonią mogę zliczyć Braci, którzy mogą wciąż przybywać w nasze strony. Przystąpiliśmy do Runedaru u progu swych granic i z przykrością oświadczam, że... nie udało nam się ich pokonać. W pierwszy dzień najbliższego siedmiodnia Bractwo Ithil Annon zostanie rozwiązane. To ostateczna decyzja i jedyna możliwa droga. Przepraszam.

Jeszcze dzisiaj przedstawię wykaz części i materiałów, które chcielibyśmy sprzedać przed podziałem magazynu. W weekend nie będę mógł zjawić się tutaj na dłużej, lecz w najbliższy poniedziałek zbiorę wszystkie zamówienia, które dotrą do mnie, bądź pojawią się do tego czasu na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:59, 29 Lis 2007 Powrót do góry

<wybucha donośnym śmiechem>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:01, 29 Lis 2007 Powrót do góry

Wybaczcie, jeśli ta wiadomość znajdzie się tu w nowym poście, ale...
Chwała Felionowi i Mavilrze! Chwała Ithil Annon!

Właśnie przywrócili nas do życia... złapał się za głowę, po czym padł bez zmysłów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damrat




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:31, 29 Lis 2007 Powrót do góry

Chyba się zgubiłem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maevienn
Oczkołap



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:17, 29 Lis 2007 Powrót do góry

JA już tez nie wiem o co chodzi.
<cuci Ilphalara winem z kielicha>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ingham




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..

PostWysłany: Czw 19:57, 29 Lis 2007 Powrót do góry

Nu chodzi o to, ze Ilphalarowi klan się sypał, ale najprawdopodobniej jego dawny przyjaciel Felion wraz ze swoją żoną Mavilrą stwierdzili, że powrócą do Ithil Annon, z którego to wcześniej owy przyjaciel odszedł po pewnej kłótni...

Ilph, o to chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilphalar




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:08, 29 Lis 2007 Powrót do góry

Nie inaczej, dzięki temu zaś znów spójne staną się szeregi Ithil Annon. Felion obejmie nad nim władanie, a ja nie będę zmuszony dzielić trosk astralnych z klanem. Już dzisiaj przyjęliśmy pierwszego rekruta, a nasz skarbiec wzrósł o pomoc, którą udzielił jeden z żyjących wciąż Braci. Pokręcił głową ze śmiechem, wciąż nie mogąc uwierzyć w dzisiejsze nowiny.

Oblizał resztki wina, wychylając do dna puchar.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Felion




Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:37, 30 Lis 2007 Powrót do góry

Dokładnie tak <uśmiechnął się>
Jeżeli moje wyliczenia są poprawne pierwszego dnia nowego tygodnia czasu astralnego będę w stanie przystąpić do Ithil. Najszybciej jak się da przedstawię sprawę bogom i przejmę dowodzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)